tag: Psycholog

Relacja terapeutyczna jest dla mnie fundamentem – opiera się na zaufaniu, szacunku i otwartości, tworząc warunki do budowania nowej jakości życia. Delikatność i czułość są siłą, która pomaga przetrwać trudne chwile i otworzyć się na nowe możliwości.

W Centrum Otulone – przywitam Cię jako pierwsza, po drugiej stronie telefonu i na miejscu. Chętnie odpowiem na Twoje pytania czy wątpliwości. Znalezienie czasu tylko dla siebie i wykonanie pierwszego kroku bywa trudne, dlatego jestem tam dla Ciebie.

Siła spotkań w miejscu które sprzyja, jest ogromna. Każda z nas zasługuje na życie w zgodzie ze sobą – spokojne, pełne sensu, prawdziwe. Wspieram kobiety w powrotach do siebie – tych bolesnych i tych, które zaczynają się cichym szeptem wewnętrznej potrzeby zmiany.

Każda sytuacja nawet ta trudna i kryzysowa, może nas zaprowadzić do osobistego wzmocnienia. Poprzez przyjrzenie się, zrozumienie i połączenie się z własnymi emocjami, zyskujemy ogromne zasoby na poradzenie sobie z trudnościami w przyszłości. Nie daję gotowych rozwiązań – pomagam odkrywać Twoje własne odpowiedzi.

Kobiecość odczuwam jako wyjątkowy fenomen – delikatny i potężny zarazem. W Otulone tworzę przestrzeń, w której możesz bezpiecznie badać ten fenomen i układać go po swojemu. Moje ciepło, uważność i łagodna obecność mają jeden cel: by żyło Ci się lżej, pełniej, w zgodzie z sobą.

Kobiecość i seksualność to tematy, o których często trudno mówić… a przecież są tak ważne. Spotkajmy się w bezpiecznej przestrzeni, gdzie można o nich rozmawiać z uważnością, czułością, bez ocen i tajemnic. Twoja kobiecość i seksualność zasługują na uwagę.

Wspieram kobiety w powrocie do łagodności wobec siebie. W mojej pracy relacja staje się bezpieczną przystanią, w której możesz zatrzymać się, odpocząć i usłyszeć swoje potrzeby. Wierzę, że prawdziwa siła rodzi się z czułości – z uważnego bycia blisko siebie, a nie z trwania w ciągłym „muszę wytrzymać” i “zawsze być silną”.

Każda z nas zasługuje na przestrzeń, w której może bez lęku być sobą – ze swoją historią, emocjami, niepewnością i nadzieją. Budowanie relacji w terapii jest czymś wyjątkowym. Choć jest ona nowym doświadczeniem, niesie w sobie coś, czego najbardziej potrzebujemy: bycia przyjętą, wysłuchaną i widzianą. Ja taką szansę dostałam.