Niepłodność w Polsce dotyka co piątą parę, która stara się o dziecko. Jest uznaną przez WHO chorobą, która bardzo często zabiera coraz więcej przestrzeni w związkach, których dotyka.
Cofnijmy się w głowie do czasów przedszkola. Chłopcy bawią się samochodami, dla nas są pluszaki. Kojarzycie lalki, które wyglądają jak niemowlaki? Gaworzą, płaczą, niektóre nawet trzeba przewijać. Od małego jesteśmy uczone tego, jak być mamą. Na każdym kroku przypominają nam o tym matki i babki.
Dlaczego to takie trudne emocjonalnie?
W pewnym wieku, kiedy otwierasz Instagrama, widzisz, że kolejna koleżanka spodziewa się dziecka. Później jedziesz na rodzinne święta, Twoja kuzynka niedawno urodziła, więc ciocia – z dobroci serca (no bo z czego innego?) – pyta: Kiedy Wasza kolej?
A Ty wiesz, że bardzo byś już chciała, że przecież się staracie, może nawet się leczycie. Czasem czujesz, że to niesprawiedliwe – no bo dlaczego dotknęło akurat Was? Widzisz w mediach społecznościowych te uśmiechnięte rodziny i smucisz się lub wściekasz, czasem się wstydzisz.
To ważne, żeby pamiętać, że niepłodność nie jest powodem do wstydu. Nie oznacza, że nie jesteś „pełną” kobietą albo, że Twój partner nie jest „męski”, bo nie może spłodzić dziecka. Warto walczyć z tymi stereotypami – pamiętaj jednak, aby dbać w tym wszystkim o balans między tą walką a własnym komfortem. Nikomu nie musisz się spowiadać z tego, przez co przechodzisz. Dziel się tylko tyloma informacjami, iloma chcesz – i nic nikomu do tego!
🌸 Nie musisz tłumaczyć się światu. Masz prawo przeżywać wszystko po swojemu.
Masz prawo czuć to, co czujesz!
Wszystkie te trudne emocje są naturalne. Potraktuj siebie z czułością i pozwól sobie na nie, nawet jeśli są bolesne. Przechodzicie teraz z partnerem być może najtrudniejszy sprawdzian – próby stłumienia goryczy, z którą przyszło Wam się mierzyć, mogą Wam tylko zaszkodzić. Bądźcie obecni, otwarci, akceptujący wobec swoich emocji.
W zmaganiach z niepłodnością ma również miejsce coś, co nazywa się wahadłem nadziei i wydaje się być szczególnie okrutne. Co miesiąc kobiety sprawdzają aplikację, czekają na owulację, uprawiają seks i są pewne, że tym razem na pewno się uda. A później na teście znów nie pojawiają się wymarzone dwie kreski. Przychodzi miesiączka, a wraz z jej końcem – nowa nadzieja. I tak w kółko…
Jeśli staracie się o dziecko od dwóch lat, oznacza to, że przeżyłaś taką stratę 24 razy. To wciąż powtarzana żałoba, której nie da się do końca przejść i zamknąć, bo zaraz w jej miejsce wskakuje nowa nadzieja. I to na niej trzeba się skupić, żeby nie zwariować. Czy taka statystyka nie daje Ci prawa, by obdarzyć siebie współczuciem i ciepłem? Jesteś siłaczką.
🌷 Zatrzymaj się. Oddychaj. Daj sobie współczucie, na które naprawdę zasługujesz.

Niepłodność to choroba. Jak rozmawiać z partnerem?
Często w gabinetach psychologów pracujących z niepłodnością pojawiają się pary, które dość bezwzględnie podchodzą do swoich partnerów. Obwiniają się nawzajem, przerzucają odpowiedzialnością za chorobę. A ja się zastanawiam: czy gdyby chodziło o inną chorobę – gdyby partner przyszedł i oznajmił, że cierpi na nowotwór – wina byłaby po jego stronie?
Ważne, aby w takich momentach pamiętać, że działacie w jednym zespole, w jednej sprawie – nie robicie sobie na złość. Chcecie osiągnąć to samo: stworzyć swój trzyosobowy świat. Bądźcie dostępni dla siebie i trzymajcie się razem.
W takim okresie bardziej niż kiedykolwiek potrzebujecie otwartości i szczerości w komunikacji. Bardziej niż kiedykolwiek musicie być zjednoczeni i działać w tandemie.
Pamiętajcie o tym, kim byliście, zanim niepłodność pojawiła się w Waszym życiu. Starajcie się z całych sił podtrzymywać swoje wcześniejsze tradycje i działania, które karmiły Waszą intymność.
💞 Rozmowa to pierwszy krok do odbudowy zaufania i więzi. Nie zostawiajcie milczenia między sobą.
Znajdź wsparcie – nie jesteś sama
Wiele kobiet przechodzi to samo. Dla Ciebie i innych par starających się o dziecko powstały grupy wsparcia. Czasem łatwiej jest ukochać siebie, kiedy swoją historię usłyszymy z cudzych ust. Daje nam to poczucie dystansu i perspektywy, pokazuje, że skoro tak bardzo współczujemy innym – czemu tego samego nie dajemy sobie?
Poza tym to dobre miejsce, by podpatrzyć, jak inni radzą sobie w podobnych okolicznościach, będąc poddani podobnym próbom.
🌿 Znajdź swoje miejsce wsparcia – rozmowa z innymi kobietami naprawdę pomaga odzyskać siłę.
Zadbaj o siebie
W XXI wieku, kiedy wszystko pędzi, trudno jest znaleźć czas dla siebie. Chcąc nie chcąc, to jest Ci teraz potrzebne bardziej niż kiedykolwiek. Szczególnie zalecane są ćwiczenia oddechowe, medytacja, wysiłek fizyczny. To rzeczy, do których ciężko się zmotywować – szczególnie gdy w Twojej sytuacji wydają się naprawdę trywialne.
Dbaj o codzienną równowagę i drobne przyjemności, a przede wszystkim o to, aby – wbrew temu wszystkiemu, co się teraz dzieje w Waszym domu – nigdy nie zabrakło Ciebie w Tobie.
Popatrz na siebie przez inny pryzmat niż dotychczas. Kim jesteś, kiedy nie patrzysz na siebie z perspektywy potencjalnej matki albo osoby zmagającej się z niepłodnością? Pielęgnuj to, co zaobserwujesz!
☀️ Twoja wartość nie zależy od tego, czy zostaniesz matką. Zadbaj o siebie tu i teraz.

Dotyka Was niepłodność. Kiedy warto szukać profesjonalnej pomocy?
Niepłodność zagarnia coraz więcej przestrzeni z każdym dniem. Jeśli czujecie, że powoli nie macie czym oddychać, że nie pamiętacie, jak wyglądało Wasze życie, pasje czy czas wolny wcześniej – warto rozważyć wizytę u specjalisty (są psychologowie zajmujący się problematyką niepłodności, również online). Nie czekajcie do ostatniej chwili. Może to uratować nie tylko Wasze zdrowie psychiczne, ale czasem też związek.
U 80% kobiet w okolicach drugiego roku leczenia niepłodności występuje depresja – bądź na to uważna, jeśli tak się stanie – nie obwiniaj się. W takiej sytuacji warto (a w zasadzie wskazane jest) sięgnąć po pomoc nie tylko psychologiczną – konsultacja z psychiatrą i wprowadzenie odpowiedniego leczenia mogą okazać się konieczne. Szczególnie ważne (a czasem zbawienne) jest to przy niepłodności idiopatycznej (czyli niepłodności o nieznanym podłożu).
Specjalista pomoże Wam także przebrnąć przez etap „co, jeśli…?”. To moment równie okrutny, co potrzebny. Jeśli do tej pory nie zmierzyliście się z rozmową o tym, co się stanie, jeśli nie uda Wam się począć dziecka (co zdarza się niezwykle rzadko – zaledwie około 5% par nigdy nie zostaje rodzicami), warto ją podjąć. Czy rozważacie adopcję społeczną, adopcję zarodka lub plemnika, a może bezdzietność? Musicie – jakkolwiek trudne i bolesne by to nie było – zmierzyć się ze scenariuszem, w którym nie wszystko idzie po Waszej myśli.
🌸 W Otulone możesz porozmawiać o wszystkim, co trudne – bez ocen, bez presji, z czułością.
Co warto zapamiętać!
- Niepłodność to choroba, nie piętno. Nie wstydź się tego – to mogło spotkać każdego.
- Z bliskimi, współpracownikami i przyjaciółmi dziel się trudnościami swojej drogi tylko na tyle, na ile to dla Ciebie komfortowe.
- Masz prawo do wszystkich emocji – także tych trudnych, złości czy smutku.
- Pamiętaj, że nie musisz przechodzić przez to sama – wsparcie psychologiczne to nie oznaka słabości, tylko odwagi.
- Nie pozwól, by niepłodność definiowała Ciebie i Twój związek – jesteś kimś znacznie więcej niż swoją historią starań o dziecko.
- Daj sobie prawo do odpoczynku, radości i życia tu i teraz – niezależnie od tego, na jakim etapie drogi jesteś.
Autorka wpisu:
mgr Julia Augustyniak
psycholożka w Centrum Terapii dla Kobiet Otulone
Potrzebujesz wsparcia emocjonalnego, aby przetrwać ten trudny czas?
Umów konsultację z naszą psycholożką w Centrum Otulone w Gdańsku – razem poszukamy sposobów, by odzyskać spokój, nadzieję i wewnętrzną równowagę.